Czołg lekki

PzKpfw 35(t)

Historia konstrukcji

pz35(t) AberdeenW okresie międzywojennym Czechosłowacja była jednym z największych eksporterów uzbrojenia na świecie. Czeskie pojazdy i działa zasiliły m.in. armie Austrii, Bułgarii, Łotwy, Peru, Rumunii, Szwajcarii, Szwecji, Turcji i Węgier. Sprzęt ten w głównej mierze pochodził z fabryk: Škoda w Pilźnie oraz Českomoravska Kolben Danek (ČKD) w Pradze. W 1934 roku czechosłowackie Ministerstwo Obrony złożyło w tych zakładach zamówienie na czołg o masie bojowej nieprzekraczającej 15 ton. Już w październiku tego roku zakłady Škoda przedstawiły drewnianą makietę czołgu oznaczonego S-II-a, a w czerwcu 1935 pierwsze dwa prototypy zostały podane próbom na poligonie w Milowicach pod Pragą. Były to czołgi lekkie o konstrukcji nitowanej, odpowiadające parametrami polskim 7TP, rosyjskim T-26, włoskim M13/39, M14/40 i niemieckim PzKpfw III. Opancerzenie pojazdów wykonane było z płyt walcowanych utwardzanych powierzchniowo przynitowanych do spawanego szkieletu. Grubość pancerza wahała się od 8mm do 25mm. Czołg uzbrojony był w armatę kalibru 37mm typu Škoda A-3 vz.34 (niem. oznaczenie 3,7cm KwK34(t) L/40) oraz dwa karabiny maszynowe ZB vz.35 lub ZB vz.37 (niem. oznaczenie MG35(t) i MG37(t)). Czołgi posiadały wiele nowoczesnych nigdzie wcześniej nie stosowanych rozwiązań. Należał do nich m.in. pne-umatyczny napęd sprzęgła, hamulców oraz układu kierowniczego. Rozwiązanie to ułatwiało pracę kierowcy, zmniejszało ciężar czołgu oraz oszczędzało miejsce. Napęd pojazdu zapewniał chłodzony cieczą sześciocylindrowy silnik Škoda T-11 o mocy 120KM.

PzKpfw 365(t), Polsce 1939Mimo, że wyniki testów nie były w pełni zadowalające czechosłowackie Ministerstwo Obrony złożyło zamówienie na 160 czołgów, które otrzymały wojskowe oznaczenie LT vz.35 (LT - lehky tank, czołg lekki). Produkcja była równo rozdzielona między zakłady Škoda i ČKD (po 80 czołgów każdy). W lipcu 1936 roku pierwsze pięć pojazdów seryjnych opuściło hale fabryczne. W trakcie prób jakim zostały poddane ujawniło się wiele usterek. Szczególnie zawodny okazał się pneumatyczny układ kierowania. Czołg osiągał prędkość maksymalną wynoszącą tylko 17km/h, zamiast zakładanych 34km/h. Czechosłowackie Ministerstwo Obrony zdawało sobie sprawę z niedociągnięć technicznych czołgu LT vz. 35 i dlatego już 1 grudnia 1936 roku zdecydowało, że czołg ten będzie pojazdem przejściowym, produkowanym tylko do czasu ukończenia prac nad nowym czołgiem LT vz.38 (niem. oznaczenie PzKpfw 38(t)). Ponieważ jednak prace nad nowym czołgiem przedłużały się armia czeska zamówiła dalsze 103 czołgi LT vz.35. Równocześnie ciągle trwały prace nad poprawieniem konstrukcji czołgów LT vz.35. W ich wyniku większość wad usunięto, a czołg zaczął zyskiwać dobrą opinię.

15 marca 1939 roku wojska niemieckie bez żadnych przeszkód wkroczyły na teren Czech i Moraw. Największą ich zdobyczą były czeskie czołgi LT vz.35 i LT vz.38. 219 przejętych czołgów LT vz.35 oznaczonych przez Niemców jako PzKpfw 35(t) było bardzo poważnym wzmocnieniem sił pancernych Werhmachtu, zwłaszcza, że dostawy czołgów średnich z zakładów niemieckich bardzo się opóźniały. Zdobyczny PzKpfw35(t)Niebagatelne znaczenie miał również fakt, że wozy PzKpfw 35(t) pod względem uzbrojenia i opancerzenia znacznie przewyższały niemieckie czołgi lekkie PzKpfw I i II. W kwietniu tego roku przejęte czołgi włączono w skład 11.Pułku Pancernego w Paderborn i 65.Batalionu Pancernego w Bielefield. Latem 1939 roku obie jednostki włączono w skład sformowanej w listopadzie 1938 roku 1.Dywizji Lekkiej. 65.Batalion pancerny tworzył trzeci batalion 11.Pułku Pancernego (oprócz dotychczasowych 1. i 2.). W trakcie kampanii wrześniowej 1.DLekka stanowiła odwód 10.Armii. Szlak bojowy rozpoczęła pod Wieluniem, gdzie przełamała polską obronę dopiero po ciężkim nalocie bombowców nurkujących. Później walczyła nad Wartą i Widawką, nacierała na Radom, Kielce i Kozienice, dochodząc 9 września do Wisły. 14 września została włączona w skład XV.Korpusu Lekkiego i walczyła w bitwie nad Bzurą. 22 września została wycofana na wypoczynek w rejon Grójca. W trakcie kampani okazało się, że pociski polskich rusznic przeciwpancernych są w stanie przebić pancerz czołgu, a pociski działek przeciwpancernych kalibru 37mm mogą przebić czołg na wylot. Łącznie 1.Dywizja Lekka straciła podczas walk w Polsce 11 czołgów, z czego osiem nadawało się do remontu.

PzKpfw 35(t) 6.DPanc, Francja 194018 października 1939 roku podjęto decyzję o przeformowaniu 1.Dywizji Lekkiej w 6.Dywizję Pancerną. Oprócz 11.Pułku i 65.Batalionu Pancernego w jej skład weszły: 6.Brygada Zmotoryzowana (3 bataliony oraz 6.Batalion Motocyklowy), 57.Batalion Zwiadowczy, 76.Pułk Artylerii, 41.Batalion Przeciwpancerny oraz 82.Batalion Łączności. Szlak bojowy 6.Dywizja Pancerna rozpoczęła w Belgii. Po wkroczeniu na teren Francji doszło w rejonie rzeki Oise do walk z czołgami francuskimi. Okazało się wówczas, że 37 milimetrowe działka czołgów PzKpfw 35(t) są kompletnie nieskuteczne przeciwko dobrze opancerzonym francuskim czołgom średnim typu Char B1 bis i Char D2. Wiosną 1941 roku, po przeanalizowaniu przebiegu walk we Francji Urząd Uzbrojenia Armii uznał czołgi PzKpfw 35(t) za nieprzydatne do zadań bojowych. Pomimo tego zostały użyte jeszcze raz w czasie operacji Barbarossa. W jej trakcie ponownie pojawiły się problemy techniczne. Zawodny okazał się zwłaszcza układ pneumatyczny, który nie był przystosowany do niskich temperatur panujących na froncie wschodnim. Także w bezpośrednich pojedynkach z czołgami rosyjskimi czołgi PzKpfw 35(t) nie miały najmniejszych szans. Nawet trafienie nie przebijające pancerza mogło być groźne. Urywające się pod jego wpływem łby nitów spajających elementy opancerzenia, mogły poważnie poranić załogę. W 1942 roku czołgi PzKpfw 35(t) zostały wycofane z pierwszej linii i przekazane do dyspozycji policji i jednostek zwalczających partyzantkę.

Oprócz podstawowej wersji czołgów PzKpfw 35(t) w armii niemieckiej używano także ok. 20 wozów dowodzenia Panzerbefelswagen 35(t) - PzBfWg 35(t). Były to standardowe czołgi PzKpfw 35(t) wyposażone w dodatkową radiostację FuG7 zamontowaną w miejscu dolnego karabinu maszynowego. Po wycofaniu czołgów PzKpfw 35(t) ze służby liniowej część podwozi (ok.40), została wykorzystana jako ciągniki artyleryjskie Gepanzerte Mörserzugmittel 35(t). Otwarty wierzch przedziału bojowego przykrywano w tych pojazdach brezentową płachtą. Z tyłu kadłuba ciągniki miały zamontowany hak holowniczy o udźwigu 12 ton. Czołgi PzKpfw 35(t) używały również armie słowacka, bułgarska i rumuńska. W tej ostatniej pojazdy te oznaczono symbolem R-2. W lipcu 1943 roku minister obrony narodowej Rumunii gen. Constantin Pantazi polecił przebudowę czołgów R-2 na samobieżne działa przeciwpancerne T.A.C.A.M. Škoda R-2 uzbrojone w zdobyczne radzieckie armaty UWS i ZIS-3 kalibru 76,2mm. Ogółem zbudowano 21 pojazdów T.A.C.A.M. Škoda R-2. Nie dotarły one jednak do jednostek bojowych przed kapitulacją Rumunii 23 sierpnia 1944 roku.

Konstrukcja czołgów LT vz.35 - PzKpfw 35(t) w czasie gdy powstawały była bardzo nowatorska. Choć początkowo czołgi sprawiały wiele problemów technicznych, to po ich usunięciu okazały się pełnowartościowymi pojazdami bojowymi. Po zajęciu Czech i Moraw przejęte czołgi w znaczący sposób wzmocniły siły pancerne Wermachtu. W trakcie kampanii wrześniowej skutecznie wykonywały postawione przed nimi zadania. Jednak już podczas inwazji na Francję, a szczególnie podczas operacji Barbarossa okazały się przestarzałe w związku z czym stopniowo wycofywano je z pierwszej linii.

Uzbrojenie

Uzbrojeniem głównym czołgów lekkich PzKpfw 35(t) była czeska, półautomatyczna armata kalibru 37mm typu Škoda A-3 vz.34, przez Niemców oznaczana jako 3,7cm KwK 34(t) L/40. Armata umieszczona była w ręcznie obracanej wieży. Armata mogła przemieszczać się od -10° do +25° w pionie. W naprowadzaniu lufy na cel pomagał celownik typu TzF(t). Zapas amunicji wynosił 78 pocisków.
Stosowano następujące rodzaje amunicji do działa 37 mm: