Bitwa o Midway
W wojnie morskiej na Pacyfiku
bitwa u Midway była punktem zwrotnym i przejściem Ameryki z biernej obrony do
czynnej ofensywy (3-6 czerwca 1942 r.). Była to pierwsza decydująca klęska
zadana flocie japońskiej na przestrzeni 350 lat. Patrol powietrzny
wodnopłatowców "Catalina" wypatrzył wielkie zgrugowanie sił nieprzyjacielskich
na południowy-wschód od wyspy Midway na środkowym Pacyfiku. Okazało się, że była
to część olbrzymiej armady, składajacej się przynajmniej z 53 okrętów wojennych,
w tym cztery krążowniki i pięć lotniskowców, z konwojem czternastu statków
transportowych i zaopatrzeniowych; siła ta podzielona była na trzy grupy:
jednostki szturmowe, rezerwę, oraz jednostki przeznaczone do lądowania wojsk.
Siła tej armady oraz jej kierunek wskazywały, że zadaniem jej był nie tylko
podbój Midway, lecz również baz na wyspach Hawajskich. Najazd na wody
amerykańskie, największy jaki podjęli Japończycy, zastał flotę amerykańską
rozciągniętą pomiędzy Midway a wyspami Aleuckimi. Wydano rozkaz, by wszystkie
okręty stanęły w pogotowiu, w czasie tych pierwszych miesięcy jednak po Pearl
Harbour Amerykanie mogli zmobilizować jedynie trzy lotniskowce, wraz z
lotniskowcem "Yorktown", odwołanym z Morza Koralowego i naprawionym w pośpiechu,
siedem ciężkich krążowników, jeden krążownik lekki, czternaście kontrtorpedowców
oraz około dwudziestu okrętów podwodnych. Okręty te zostały podzielone na dwie
floty ekspedycyjne pod dowództwem kontradmirała Spruance i kontradmirała
Fletchera. Zanim flota amerykańska zbliżyła się w zasięg obstrzału, "Latające
Fortece" z bazy piechoty morskiej w Midway przypuściły atak bombowy na
transportowce nieprzyjacielskie, które wytropiono pierwsze, oraz uszkodziły
jeden krążownik i transportowiec (3 czerwiec 1942 r.). W ślad za ciężkimi
bombowcami ruszyły "Cataliny" z torpedami, które prawdopodobnie zatopiły jeden
transportowiec; był to pierwszy nocny atak torpedowy w historii floty
amerykańskiej. Następnego ranka ponad sto japońskich bombowców i myśliwców
zaatakowało Midway w nalocie, który kosztował ich czterdzieści maszyn, nie
zdołał jednak zniszczyć bazy. Samoloty nieprzyjacielskie wystartowały z grupy
lotniskowców, które zostały wypatrzone w odległości dwunastu mil na północny
zachód od Midway i zaatakowane natychmiast przez siłę powietrzną składającą się
z 26-ciu samolotów torpedowych i bombowców nurkujących armii, floty i marynarki.
Flota amerykańska znajdowała się jeszcze o 300 mil morskich na wschód i nie
mogła dostarczyć ochrony myśliwcom. Samoloty z Midway zrzuciły półtonową bombę
na jeden z nieprzyjacielskich krążowników, trzy dalsze na lotniskowiec, który
stanął w ogniu i dymie, oraz zrzuciły jedną lub dwie torpedy na inny
lotniskowiec. Atak ten odbył się pod silnym ogniem artylerii przeciwlotniczej
wroga i pod gestą osłoną japońskich myśliwców "Zero" tak, że do bazy w "Midway"
powrócił jedynie jeden z sześciu samolotów Floty oraz osiem z szesnastu
bombowców nurkujących grupy majora Hendersona, należących do marynarki. Gdy
amerykańskie lotniskowce podpłynęły w zasięg samolotów wroga, chmury maszyn
wystartowały do ataku i zmusiły nieprzyjaciela do odwrotu. Ósma eskadra
torpedowa samolotów "Hornet", składająca się z piętnastu maszyn, natrafiła na
cztery nieprzyjacielskie krążowniki i zaatakowała je bez osłony myśliwców. Tylko
jeden pilot zdołał się uratować. Dwadzieścia sześć innych samolotów torpedowych
wystartowało z pokładów lotniskowców "Yorktown" i "Enterprise", za nimi poszły
bombowce nurkujące; maszyny te unieruchomiły dwa nieprzyjacielskie lotniskowce,
uszkodziły trzeci, który został następnie zatopiony przez okręty podwodne, oraz
uszkodziły jeden pancernik i krążownik. Samoloty japońskie z jedynego
nieuszkodzonego lotniskowca "Hiryu" uszkodziły i zatrzymały motory
amerykańskiego lotniskowca "Yorktown" i podpaliły go trzema bombami i dwiema
torpedami. W dwa dni potem "Yorktown" posłany został na dno przez własne
kontrtorpedowce, gdy nieprzyjacielskie okręty podwodne ugodziły torpedami i tak
już uszkodzony okręt (6-7 czerwca 1942 r.). Samoloty z lotniskowca "Enterprise"
pomściły tę stratę, przypuszczając atak na japoński lotniskowiec "Hiryu" i
pozostawiając go w płomieniach. W pierwszym dniu walki samoloty z amerykańskich
lotniskowców zdobyły kontrolę w powietrzu, a bombowce nurkujące floty pokazały
swą siłę. W drugim dniu walki "Latające Fortece" z baz hawajskich dołączyły się
do samolotów floty oraz do sił powietrznych z Midway i wzięły udział w
bombardowaniu dwóch pancerników, trzech krążowników, jednego uszkodzonego
krążownika i jednego kontrtorpedowca. Japończycy podjęli odwrót do swych baz pod
osłoną deszczu i burzy. Bombowce nurkujące z lotniskowców "Hornet" i "Enterprise"
wytropiły jedną grupę i ugodziły jeden krążownik i jeden kontrtorpedowiec. Flota
amerykańska puściła się w pogoń za wycofującym się nieprzyjacielem, dopóki brak
paliwa oraz straty w samolotach nie zmusiły okrętów i samolotów do powrotu do
Pearl Harbour. Bitwa pod Midway była drugą bitwą morską, w czasie której -
podobnie jak na Morzu Koralowym - rzeczywistą akcję prowadziły jedynie samoloty,
a okręty nie wymieniły ani jednego strzału. Było to druzgocące zwycięstwo
powietrzne. Straty poniesione przez nieprzyjaciela były najcięższe ze wszystkich
bitew morsko-powietrznych tej wojny. Zatopiono cztery japońskie lotniskowce: "Kaga",
"Akagi", "Saiyu" i "Hiryu", dwa ciężkie krążowniki oraz trzy kontrtorpedowce.
Uszkodzono trzy pancerniki, trzy ciężkie krążowniki, jeden lekki krążownik oraz
kilka kontrtorpedowców. Ponadto zestrzelono 275 samolotów nieprzyjacielskich, a
japońskie straty w ludziach wyniosły 4800. Straty amerykańskie były stosunkowo
lekkie: 9000 tonowy lotniskowiec "Yorktown", kontrtorpedowiec "Hammann", około
150 samolotów i 307-miu ludzi, głównie z jednostek powietrznych armii i floty.
Bitwa pod Midway usunęła grozę japońskiego ataku ze środkowego Pacyfiku na
Hawaje i wybrzeże zachodnie Ameryki, przywróciła równowagę sił morskich na
Pacyfiku utraconą w Pearl Harbour i ograniczyła siły japońskie do ich wód wokół
rdzennej Japonii i do obszarów południowego Pacyfiku, za wyjątkiem krótkiego
wypadu na Aleuty. Były to dla Ameryki najlepsze wieści wojenne, którym dorównały
jedynie brytyjsko-amerykańskie lądowania w Afryce Północnej i rosyjskie
zwycięstwo w Stalingradzie.