USS "Arizona"

NAWIGACJA:  USS "Maryland"  USS "Arizona"  USS "Tennessee"  USS "California"  USS "Nevada"  USS "West Virginia  Flota

Pancernik "Arizona" należał do liczącego dwie jednostki typu Pennsylvania (patrz USS "Pennsylvania"). Okręty te były powiększoną wersją liniowców typu Nevada. W momencie wejścia do służby były to najpotężniejsze okręty wojenne świata.

USS "Arizona" nie została skierowana na Atlantyk. Była opalana ropą, której Wielkiej Brytanii brakowało. Została za to wyznaczona do eskorty jednostki, na której płynął prezydent Wilson udający się na konferencję pokojową kończącą I wojnę światową. Wobec zaostrzającej się sytuacji międzynarodowej w zajmowanej przez Greków tureckiej Smyrnie, do której prawa rościli sobie również Włosi, prezydent Wilson oddelegował "Arizonę" w ten rejon, jako gwarancję realizacji traktatów pokojowych. USS "Arizona" przybyła do Smyrny 11 maja 1919 r. W trakcie pobytu na wodach tureckich pancernik odwiedził Konstantynopol (obecnie Stambuł), będą zarazem pierwszym amerykańskim okrętem liniowym, który wszedł na Bosfor. Kolejnym, który to uczynił był dopiero w 1946 r. USS "Missouri" (typ Iowa).

W latach 20. USS "Arizona" - wraz z USS "Nevada" i USS "Oklahoma" - odwiedziła szereg zagranicznych portów m.in. Peru i Kubę. W końcu lat 20. okręt odbył szereg rejsów szkoleniowych. Brał udział w manewrach floty w kwietniu 1928 r. oraz w styczniu 1929 r. Po ich zakończeniu pancernik przybył do Portsmouth w Wirginii na wielką modernizację (patrz USS "Pennsylvania"). Po zakończeniu przebudowy, 3 marca 1931 r. okręt opuścił stocznię Norfolk Navy Yard. Na jego pokładzie prezydent Hoover odbył podróż po Karaibach. Podczas powrotu do San Pedro 22 marca 1932 r. pancernik staranował holowaną łódź rybacką zabijając dwóch jej członków załogi. Do końca czerwca 1941 r. USS "Arizona" odbyła kilka rejsów ćwiczebnych. Od 8 lipca tegoż roku jej miejscem postoju była baza Floty Pacyfiku w Pearl Harbor na Hawajach.

Pancernik USS "Arizona" w morzu podczas ćwiczeń
Pancernik USS "Arizona" podczas ćwiczeń w latach 30.

Rankiem 7 grudnia 1941 r. "Arizona" cumowała przy kei F-7. Stojący u jej burty okręt warsztatowy USS "Vestal" miał za zadanie przygotować kilka pomieszczeń na pomoście i w CIC pancernika do przyjęcia nowego wyposażenia radarowego. Prace zostały przerwane, gdy na niebie pojawiły się japońskie samoloty.

W pierwszej fazie ataku na Pearl Harbor pancernik "Arizona" pozostał nietknięty. Część załogi zdążyła nawet obsadzić broń przeciwlotniczą i otworzyć ogień. Dopiero ok. godziny 8:10 liniowiec otrzymał trzy trafienia ciężkimi (800 kg) bombami - uszkodzenia były niewielkie i okręt zachował gotowość bojową.

Kolejna fala japońskich bombowców przyniosła "Arizonie" zagładę. W okręt uderzyła 800 kg. bomba, której wybuch spowodował eksplozję magazynu ładunków miotających armat artylerii głównej kal. 356 mm wieży B. W jednej chwili cała część dziobowa przestała istnieć. Pomost i przedni maszt ugięły się ku przodowi. Wody Pearl Harbor były płytkie. Pancernik osiadł na dnie spowity ogniem i dymem, otoczony płonącą ropą. Żar był tak wielki, że marynarze na sąsiednich okrętach musieli odwracać się plecami od rozbitego pancernika ! Cały port został zasypany odłamkami. W jednej chwili życie straciło 1177 oficerów i marynarzy. Zginął także dowódca 1 dywizjonu pancerników kontradm. Isaac Kidd. Ocalało jedynie 337 osób - wszyscy byli ciężko ranni i poparzeni. Pomimo tego, że "Arizona" została praktycznie unicestwiona, japończycy bombardowali ją dalej. W pancernik uderzyły jeszcze cztery 800 kg bomby (...)

Efekt eksplozji amunicji na USS "Arizona"
Efekt eksplozji amunicji na okręcie liniowym USS "Arizona"

Przyczyna eksplozji na "Arizonie" była z początku bardzo zagadkowa. W ataku na flotę USA Japończycy stosowali bomby o masie 800 kg będące adaptacją przeciwpancernych pocisków kal. 410 mm z okrętów liniowych typu Nagato. Nie było możliwe, aby bomba taka przedarła się przez pokłady pancerne "Arizony" i dotarła do komór prochowych. Dopiero późniejsze badania wykazały, że za zniszczenie okrętu odpowiedzialny był niewielki skład czarnego prochu dymnego, ulokowany w połowie wysokości kadłuba (na czas wojny magazyn miał być likwidowany). Proch ten służył do wystrzeliwania samolotów z katapulty. Tragicznym zrządzeniem losu japońska bomba musiała dotrzeć do tego pomieszczenia. Prawdopodobnie wpadła do wnętrza przez otwarty luk w pokładzie, omijając w ten sposób pierwszą przeszkodę, która powinna była wzbudzić jej zapalnik. Nastąpiła eksplozja, której energia szukając najłatwiejszego ujścia, poszła dalej, w głąb kadłuba szybami wentylacyjnymi wchodząc pod barbetę chroniącą główny magazyn ładunków miotających.

Mauzoleum wzniesione nad wrakiem USS "Arizona"
Mauzoleum wzniesione nad wrakiem pancernika USS "Arizona"

NAWIGACJA:  UZBROJENIE USA, FLOTA USA, USS "Maryland" USS "Arizona" USS "Tennessee" USS "California"